niedziela, 21 listopada 2010

Krótka historia

Trafiłem do niego przypadkowo , ot tak ktoś powiedział , że taki jest .
Mimo to ,że mieszka gdzieś na uboczu , w regionie określanym jako" polska b" to i tak jego umiejętności przyciągają ludzi z całego kraju a nawet z zagranicy.

Naprawia i konstruuje instrumenty , głównie takie ze strunami w sobie .
 Jego dzieła, bo tak trzeba nazwać to co powstaje w miniaturowej pracowni wykorzystują muzycy największego formatu.







Jeżeli kiedyś spotkacie się z  laską na której po po przekręceniu paru tajemnych dźwigienek i wyciągnięciu z niej smyczka można grać jak na skrzypcach , pamiętajcie to ten człowiek właśnie to wymyślił

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz